Sorry ;[

 Macie racj, że warto żyć.. ale trzeba jeszcze mieć dla kogo.. Ja postanowiłam skończyć z myślami zabójczymi, żyje i będę żyła. Teraz coraz rzadziej piszemy ze sobą.. ja już tak często o nim nie myśle.. I widze to, że on się mną w ogóle nie interesuje, nie ma go często albo on jest pod niewidocznym bo tak lubi, ja nie będę się dociekać.. Tak jak ktoś mi nie dawno powiedział,' nie dzwoń, nie pisz, jeżeli będzie jemu na tobie zależało to będzie pisał i dzwonił' chociaż ja tak nie potrafie, a jeżeli on czeka na moją reakcje a ja na jego :( Żal.pl. Nie wiem co robić.. Będę żyła imprezami i szczęściem, które narazie mi sprzyja, tylko szkoda że nie w miłości.. 18 lutego w moje urodziny znalazłam 200zł i to gdzie..!!! POD JEGO KLATKą!! nie wiem co o tym myśleć, może los tak chciał żebym wtedy rozmażyła się o nim.. Wczoraj po 2 latach moja ciocia z Anglii wróciła Yeee!! Kochana ciocia.. myślałam że ona już o nas zapomniała.. poczułam taką pustke w sercu A tu penego dnia do drzwi zapukała ona i szczęście znowu zabłysło.. a co się okazało to w mojej pracy 'oriflame' zostałam wylosowana jedna z pośród ok. 100 osób i ja wygrałam.. Jednak szczęściu trzeba pomagać... I ja już o tym wiem!! A co z nim.. może ja napisze.. PRZECIEż NIE POWINNAM!! nie wiem co o tym myśleć..